Krokodyle przygotowaliśmy na spotkanie z rodzicami. Potrzebny nam był do tego ogórek, małe kulki mozzarelli, pomidorki koktajlowe, parówki, kosteczki sera żółtego, goździki na oczy i wykałaczki. Kiedyś robiliśmy też wystający języczek z paska marchewki, ale tym razem zapomnieliśmy o marchewce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz