Kiedy dzieci przychodzą do naszej świetlicy mogą wybrać sobie wzorek, w jaki pomaluję ich kubeczek, który służy im potem do picia przez cztery lata i jest "tylko ich". Na uroczystości pożegnalnej na koniec czwartej klasy dostają ten kubeczek na pamiątkę ich pobytu u nas. Jest on wtedy wypełniony słodyczami. Zawsze bardzo podobała mi się ta tradycja, chociaż malowanie na krzywej, śliskiej powierzchni nie jest łatwe, a nie wszystkie wymyślane przez dzieci motywy, to takie proste różyczki...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz